Hejka pisze sobie tak z dupy gdy jeszcze nie wiem o czym. To ponoć pomaga właśnie na brak pomysłów. Ostatnio chyba moje pomysły spłynęły w większości razem z farbami akrylowymi tymi tanimi z Actiona.
Na brak pomysłów pomaga też to wewnętrzne dziecko które ma każdy z nas. Warto o nie dbać. Jest jak dość wymagające drzewko które nie wystarczy podlewać a trzeba też zaśpiewać.
MAŁY Pokazik ostatnich malunków :)
Co my tu mamy ?
Wilk bacznie pilnujący swoich bliskich który gdy kocha to na zawsze i lisica jak to lisica złodziejka. Odważna nie dla niej okradanie kurnika. Serce wilka zdaje się być bardziej satysfakcjonujące.
" Pomyleon" - pomylony kameleon. co mówią nawet dzieci o kameleonach? Że zmieniają kolory i świetnie się chowają. Pomyleon to kameleon indywidualista który chce być widoczny. Instynkt samozachowawczy? a tam po co? Dodo nie miały i jakoś żyją. A nie czekaj...
A tu co się rozwodzić tygrys jak tygrys.
Jednak nie do końca. Jest to tygrys dla przyjaciela który nam bardzo pomaga.
Dalej jesteśmy w trudnej sytuacji przez moje choroby a on nas wspiera jak tylko potrafi.
Załatwia dla nas jedzenie, ubranka dla synka, pomaga naprawiać w domu jak się coś zepsuje i wszędzie gdzie tylko może udostępnia naszą zbiórkę na pomagam. Generalnie nie istnieje chyba drugi człowiek a przynajmniej nie poznałam kogoś kto tak bezinteresownie tak bardzo pomaga z ogromnym zaangażowaniem. Namalowałam tego tygrysa najładniej jak potrafiłąm a cały czas się uczę. Mam nadzieje że kiedyś bede tak dobrze malować że namaluje mu tak realistycznego tygrysa że się wystraszy i taki właśnie będzie wisiał może obok tego.
Można myślę szybko zauważyć że moje obrazy to najczęściej zwierzęta. Jestem zafascynowana tym dzikim światem od kiedy pamiętam. W każdym okresie życia miałam jakieś swoje ulubione dzikie zwierze i że często inne dzieci nie miały pojęcia co to a nauczycielki robiły wielkie oczy gdy opowiadałam randomowo zupełnie ciekawostki o zwierzętach. Upatrzyłam sobie na przykład w bibliotece w drugiej klasie podstawówki mojego ulubionego zwierza ..... dum du rum dum budujemy napięcie dum dum bum dum jakie ulubione zwierze może mieć 8 latka ... bam budu bum Wilk Workowaty
Kiedy ja sie na nim zafiksowałam rozmowy z 8 letnią Alą wyglądały tak :
- Cześć co tak siedzisz cicho Ala?
- A bo sie zastanawiam jak mogli w Australii uznać Wilka Workowatego za szkodnika. Takie piękne zwierze. A propos wiedziałeś że ciąża u wilka workowatego trwała tylko miesiąc a potem już się maluszek rozwijał w torbie jak mały kangurek?
- EEE okej.
Na dzisiaj to tyle. Nie było mi łatwo się za to zabrać przez moje dolegliwości ale w końcu choć trochę się udało. Trzymajcie kciuki bym nie pozwoliła sobie przestać bo lubię tu być.
Trzymajcie się ciepło :D
