My Actifit Report Card: May 18 2024

Prezent urodzinowy. Na pierwszym planie widać rowerek bombla, potem moje cielsko a następnie samego bombla. Najpierw sam przejechał ponad dwa kilometry, by potem wskoczyć na 'duży rowerek'. Jadąc w lesie skręciliśmy na polanę z meandrami Kłodnicy (w rejonie są dwie rzeczki, które mają nieuregulowane koryto, a to ponoć jest rzadkość). Coś mi nie wyszło i razem wpadliśmy gęstwinę pokrzyw. Na całe szczęście, bombel był ubrany w długi rękawek i długie nogawki, bo wyglądałby jak ja a zdjęć nie wrzucam, żeby nie było 'NSFW'. Jestem cały pokuty. Bombel ma trochę na buzi i w okolicach nadgarstków. Leżę teraz i cała skóra mi pulsuje. Dziękuję opatrzności za takie lekcje na przyszłość. Ciekawe czy bombel będzie mi pamiętał, jaki dostał ode mnie prezent na urodziny...

Birthday gift. In the foreground you can see Bombel's bike, then my body and then Bombel (moppet) himself. First he rode over two kilometers on his own, and then he jumped on a 'big bike'. Driving through the forest, we turned to a clearing with the meanders of the Kłodnica River (there are two rivers in the area that have an unregulated bed, which is said to be rare). Something went wrong and we stumbled into a thicket of nettles. Fortunately, Bombel was wearing long sleeves and long pants, because he would have looked like me and I'm not posting the photos so as this post not to be 'NSFW'. I am all itchy. Bombel has some 'burns' on his face and around his wrists. I'm lying there now and my whole skin is throbbing. I thank providence for such lessons for the future. I wonder if bombel will remember what gift he got from me for his birthday...